Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seen
Miłośnik goldenów
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolnyśląsk
|
Wysłany: Nie 15:23, 19 Lis 2006 Temat postu: Namaczanie karmy |
|
|
Od samego początku karmimy pieska suchą karmą ale przed podaniem namaczamy karmę wwodzie aby była mokra. Cira ma prawie cztery miesiące i wydaje mi sie że już powinna jeść suchą karmę. Czy jest jakiś wiek pieska od kiedy można podawać suchą karmę ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
md117
Ekspert
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:37, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Valdi od początku jadł suchą tzn nie moczoną, wiec wydaje mi sie, ze mozesz juz zacząć mu takową podawać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:54, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Miła jadła już w tym wieku normalną karmę dla szczeniaczków "bez namaczania"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: Nie 22:17, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
heh
a Filia teraz znowu je moczna.. bo ponieważ 200 g suchej karmy to dla jej żołądka za mało i musze ja oszukiwac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MegaLena
Starszy goldeniarz
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: Nie 22:28, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A ty chytrusie!
Przecież pies po zjedzeniu suchej karmy sam ją namacza popijając wodą. Mega po przegryziemiu suchym pije jak smok. Pół kuchni po takim popitku jest zalane, bo z fafli chlupie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: Nie 23:05, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ale Filijka nie pije.. czeka z godzine może dwie i dopiero!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:09, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
W jakiejś książce wyczytałam, że jest niebezpieczne, gdy pies dostaje nienamoczoną karmę. Że niby wtedy jej więcej zje, potem dużo pije, karma się powiększa "wciągając" wodę i może dojść do jakiegoś skrętu żołądka (chyba skrętu, nie pamiętam dokładnie co to było) i że to jest bardzo niebezpieczne dla psa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
md117
Ekspert
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:05, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
hmmm...??nie słyszałam o niczym takim, ale jeśli ktoś coś wie na ten temat to chętnie sie dowiem!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: Pon 23:43, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
teoretycznie to jest mozliwe, ale pies to nie koń, on ma w tym względzie wieksze możliwości i skręt zdarza się niezwykle rzadko..
ale szczeniakom moczy sie karme, żeby uniknac rozpychania zołdka właśnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anatom
Rutyniarz
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Wto 0:12, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
no moczy sie ale takim co do nas do domku od mamusi dopiero przyjechaly a cztery miesiace to juz moim zdaniem spokojnie mozna podawac karme sucha dla szczeniat! Fibi takowa jadla ale tylko jako dodatek nie za wiele bo my na gotowanym jedziemy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Goldi:)
Miłośnik goldenów
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warsaw:)
|
Wysłany: Sob 13:57, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Mm... też kiedyś dawałam Alexowi namoczoną karme...Ale gdzieś przeczytałam, że karma traci wtedy wartości odżywcze. Daje mu teraz karme polanym olejem sojowym lub takim specjalnym preparatem -Omegan się nazywa - na sierść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aga
Rutyniarz
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 14:43, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Trochę racji jest z tym pęcznienie karmy w brzuchu - jak Eska była malutka i dostawała karmę to kiedyś nażarła się do wypęku, popiła .... i karmy zrobiło się w brzusiu jakby ciut za dużo - mieliśmy troche sprzątania....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
md117
Ekspert
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:43, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Gdyby nie Wy pewnie nigdy bym sie o tym nie dowiedziała.
Ale tez nie zdarzyło nam sie, zeby Valdi kiedykolwiek "zwrócił", tak czy inaczej znów jetem o jeden krok do przodu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalipsa
Miłośnik goldenów
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:03, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja mam podobny problem ze swoim siedmiomiesięcznym Fidkiem. Cały czas namaczam karmę gdyż w przeciwnym razie piesek ma straszna czkawkę, zjada troszeczkę siada i przełyka jakby go zatykała ta karma. Nie wiem co może być tego przyczyną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 10:33, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Przeglądam sobie starsze tematy i trafiłam na ten...
To może też dorzucę swoje trzy grosze...
Trampeczka napisał: | W jakiejś książce wyczytałam, że jest niebezpieczne, gdy pies dostaje nienamoczoną karmę. Że niby wtedy jej więcej zje, potem dużo pije, karma się powiększa "wciągając" wodę i może dojść do jakiegoś skrętu żołądka (chyba skrętu, nie pamiętam dokładnie co to było) i że to jest bardzo niebezpieczne dla psa. |
Jak dla mnie - bzdura! No, jak to możliwe, że pies "zje więcej", jeżeli dostaje określoną porcję? No chyba, że ktoś pozwala psu jeść do woli, co chwilę dosypując do miski karmę... No i z tym wchłanianiem wody... Przecież taka kulka też ma ograniczoną "pojemność"...
goldi:) napisał: | Mm... też kiedyś dawałam Alexowi namoczoną karme...Ale gdzieś przeczytałam, że karma traci wtedy wartości odżywcze. |
Nie wtedy, kiedy zalewasz karmę ciepłą wodą - nie wrzątkiem...
Przyznaję, że ja moczę Axelowi karmę do dzisiaj. A psiur ma już ponad 2 lata...
Przeczytałam kiedyś artykuł o badaniach przeprowadzonych na dużej grupie psów karmionych przez rok suchą karmą. Psy podzielono na 2 grupy: jedna dostawała karmę suchą + wodę do popicia, druga grupa dostawała tą samą karmę, ale zalewaną wodą + woda do popicia. Badania były opisane dosyć szczegółowo, ale wynik był krótki: Psy karmione suchą karmą (nie zalewaną wodą) miały lekko podrażnione śluzówki przełyku i żołądka. Przewidywano, że po następnych latach takiego karmienia nastąpiłoby pogorszenie się tego stanu...
Psy karmione karmą zalewaną wodą nie wykazywały takiego problemu ani w jednym przypadku...
OK. Nie wiem, na ile te badania są wiarygodne. Ale uważam, że zalana karma nie zaszkodzi. A może pomoże...? Dmucham na zimne. Axel zalewaną karmę je z apetytem. A do chrupania dla przyjemności i dla higieny dostaje masę innych rzeczy: przede wszystkim kości, żwacze i inne twarde rzeczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|