Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil638
Goldeniarz
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorlice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:12, 05 Lut 2008 Temat postu: problem z jedzeniem |
|
|
Mam goldena 8tygodniowego karmie go 4x dziennie ~rano karma ~w południe karma ~popołudniu jedzenie gotowane ~i wieczorem karma ale mój pies gdy zaczął dostawać gotowane jedzenie to coś mniej podchodzi mu ta sucha karma. Proszę o odp czym to jest spowodowane i czy nie za dużo mu daje
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kamil638 dnia Wto 13:25, 05 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zadzia
Rutyniarz
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:24, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się że za często go karmisz 4 razy na dzień to za dużo jak na 8 miesięcznego psiaka, moja Diana ma 4 miesiące i dostaje 3 razy na dzień jak skończy pół roku to będzie to 2 razy. Spróbuj namaczać suchy pokarm albo mieszaj z czymś co bardzo lubi u mnie to działa.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil638
Goldeniarz
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorlice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:26, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
sorki mała poprawka on jest 8 tygodniowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:53, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
8 tygodniowy szczeniak powinien dostawać jeść 4x dziennie, od trzeciego miesiaca dajemy 3x dziennie i tak do 6 a od 6 możemy 2x dzienie i tak już może zostać. To, że pies po spróbowaniu domowego jedzonka woli je od suchych bobków jest całkowicie normalne. U mnie było tak samo, musiałam troszkę dosmaczać, ale nie chciałam za bardzo, żeby go nie rozpuścić. Może byc i tak, że karma mu nie smakuje! (btw. jaką suchą karmę mu podajesz?). Mój już się nauczył, że ma dwa posiłki gotowej karmy i jeden gotowanej ( na który czeka z niecierpliwością), w koncu po próbach doszliśmy również do karmy która smakuje psu. Więc wcina suchą aż uszka się trzęsą ... a domowe aż cały się trzęsie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moniczka
Rutyniarz
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych/ Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:48, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
już kilka razy o tym pisalismy, że jak piesek dostanie domowego jedzonka to potem wybrzydza i sucha karma jest ble, jak zgłodnieje to zje i to, albo dosyp mu trochę makaronu:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 0:03, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Dawaj mu suchą karmę 4 razy dziennie. Ale w nieco mniejszej ilości, jak jest na opakowaniu. A tą gotowaną porcję podawaj mu jako dodatek do tych czterech porcji suchej. Po prostu razem wymieszaj i mu daj. Tym sposobem pies dostanie też coś gotowanego a i sucha będzie mu lepiej samkować, bo będzie "doprawiona" gotowanym jedzonkiem
Tylko uważaj - nie przekarm go! Lepiej, żeby dostawał nieco mniej, jak nieco więcej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Czw 0:06, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
No niestety moj goldi nie za bardzo sie na to nabieral albo same gotowane albo sama karma a juz o moczonej to nie wspomne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mora
Rutyniarz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 15:01, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jak niektóre psy spróbują gotowanego, to suchego już nie tkną, chyba, że jako smakołyki-nagrody. Tak było z moim kaukazem. Dlatego goldenek nie ma takiego luksusu i żyje na suchej
A tak z innej paczki. Jak karmić dwa razy dziennie już starszego psiaka, to w jakich porach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
carimi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:36, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kafi ma dwa lat i michę dostaje rano po spacerku czyli 6:00 i po popołudniowym spacerku czyli około 18:00 pomiędzy trafi się jakaś pychotka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniada
Rutyniarz
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 16:18, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jak moja Goldi do mnie trafiła to miała wtedy 6 tygodni. Na śniadanko dostawała kaszkę, albo rozmoczony biały serek z mleczkiem, na obiad zmiksowany rosołek, a później rozmoczone chrupki i wszystko jej smakowało. A teraz jak ma już 9 miesięcy to je samo suche, bo na gotowane zaczęła wybrzydzać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olinka
Ekspert
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:22, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
aniada napisał: | A teraz jak ma już 9 miesięcy to je samo suche, bo na gotowane zaczęła wybrzydzać. |
To mój zupełnie odwrotnie Tylko by gotowane jadł, a suche to z musu i ze smutkiem je. Więcej wypluje niż zje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mora
Rutyniarz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 17:27, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ahh. Jak my rozpieszczamy te pieski ^^
Moja babcia wychodzi z założenia, że pies powinien jeść, to co zostaje z obiadu. Ale ja dzielnie jej wmawiam, że piesek ma dostawać swoje amu, bez żadnych ziemniaków XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Czw 18:02, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Mora
Dobrze babci mówisz , pies ma swoje jedzonko wiec niech je swoje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mora
Rutyniarz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 18:25, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ta. Ale wcześniej miałam poparcie i w tacie. Teraz i tata zaczął myśleć, że piesek może dostawać jakieś resztki. To jest taaaaakie męczące. Miejmy jednak nadzieję, że kiedyś im to wbiję do tych łebków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lily
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:18, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A taka rozpulchnioną wodą karmę to można dać? Niektorzy mówią, że szybciej zapycha, a tak jak się pies nie napije to by jeszcze jadł i jadł. Moja kuzynka to swoją dożycę tak od małego karmi, a Torka ma już prawie 2 lata...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|