Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:33, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Wszystkiego. Ziemia jest bardzo bogata w związki mineralne....W sumie nie dziwi takie zachowanie u psa na RC...która jest tak uboga, tak nieprzyswajalna....że strach się bać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Asia i Fibi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 15 Wrz 2012
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 12:39, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Jeżeli chodzi akurat o przyswajalność to jest przyswajalna całkiem dobrze u niej. I dlatego w ogóle ją je. Spróbujemy przejść na orijena. Ale z tego, co wiem także tu na forum jest parę osób, które wychowały psy na RC i nie było żadnej tragedii więc, czy nie ma w tym co piszesz nieco przesady? Tak uboga, że strach się bać ???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:43, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Wiesz...są psy które całę życie nie chorują choc są karmione Pedigree....
Nie wiesz jak przyswajalna jest karma....robisz dokłądne badania co kilka miesięcy - dokładna biochemia z zawartością wszystkich pierwiastków?
Przyjrzyj się skłądowi tej karmy....i porównaj z analizą skłądników innych karm. Jedzenie ziemi wyraźnie świadczy o wysokich brakach substancji mineralnych w diecie. Psy tak nie robią bo lubią smak ziemi....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:20, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Cody napisał: | Karma musi zawierać duże ilości białka zwierzęcego, problemy o których piszesz pojawiają się wtedy kiedy jest go za mało. |
To jak wytłumaczyć problemy z chociażby tym wcześniej wywołanym do tablicy łupieżem jeśli pies jest na karmie wysokobiałkowej? I to na forum nie raz były takie przypadki...
Ja rozumiem, że pokarm musi być wysokobiałkowy ale co innego dla mnie swieże składniki po których pies nie ma żadnych problemów a co innego wysokobiałkowa karma przetwarzana w różnoraki sposób. Ale w sumie co ja tam wiem...
Inna rzecz, ze skoro karma musi mieć taki wysoki procent białka zwierzęcego, to dlaczego przyjmuje się że kocie karmy mają go za dużo dla psów? Skoro nie jest problemem jego ilość?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cody
Starszy goldeniarz
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 431
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:34, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Shinigami napisał: | To jak wytłumaczyć problemy z chociażby tym wcześniej wywołanym do tablicy łupieżem jeśli pies jest na karmie wysokobiałkowej? |
łupież u psów ma podłoże genetyczne. Wiele chorób ujawnia się wtedy, kiedy np. organizm jest niedożywiony.
Shinigami napisał: | Ja rozumiem, że pokarm musi być wysokobiałkowy ale co innego dla mnie swieże składniki po których pies nie ma żadnych problemów a co innego wysokobiałkowa karma przetwarzana w różnoraki sposób. |
Naturalnych składników nie ma co porównywać, zawsze te pierwsze będą lepsze. Są jednak sytuacje, kiedy nie ma innego wyjścia, np. wtedy, kiedy w organizmie psa nie ma enzymów trawiących białko, wtedy musisz podać karmę opartą na hydrolizacie bo jak nie to stwór się wykończy.
Shinigami napisał: | to dlaczego przyjmuje się że kocie karmy mają go za dużo dla psów? Skoro nie jest problemem jego ilość? |
nie wiem moje notorycznie podjadają kotom, znam też inne psy, które jedzą wyłącznie suchą karmę i dobrze im się żyje. Nie mam pojęcia skąd taka opinia,
Gośka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
urielx
Goldeniarz
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:53, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Podsumowując dyskusję... mmmh nie można wyciągnąć tak na prawdę konkretnych wniosków jak ogólnik, że: Pies powinien się dobrze zdrowo odżywiać... ale pojęcie dobrze jest zbyt szerokie a przy pojęciu zdrowo różni właściciele mają różne doświadczenie. Luna teraz je kasze z ryżem z przewagą ryżu, plus gotowane warzywa i dodatki mięsne... za jakiś czas kupie dodatkowo karmę britta - wydaje mi się, że w niczym nie ustępuje ona rc. Poza ceną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:53, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Bo karmy wysokobiałkowe nie mają bardzo dużo białka zwierzęcego tylko właśnie roślinnego a to ono jest przyczyną kłopotów bo pies to nie krowa i nie potrafi sobie z tym radzić - powstają szkodliwe metabolity i tyle.
Ponadto np dieta już chyba najbardziej naturalna Barf wcale nie ma tego białka aż tak dużo.....tylko nieco ponizej 30% tak naprawdę. Oczywiscie jak jest prawidłowo skomponowana i zbilansowana. Do tego dochodzi oczywiscie stopień przetworzenia owego białka oraz naturalność/ syntetyczność innych składników. Ostatnio usłyszałam komentarz ze witamina to związek chemiczny i nie ma znaczenia czy sztucznie wyprodukowany czy naturalny. Niby tak...ale jednak - nadmiar wita A z tabletek jest bardzo szkodliwy, łatwo doprowadzić do hyperwitaminozy, pies jedzący wątróbkę w ilościach większych niż zalecana hyperwitaminozy nie ma...Bo obok witaminy sa tam skłądniki ktore mają rolę w metaboliźmie i przyswajaniu owej witaminy.
Tak samo jest z owymi białkami. One nie są w formie naturalnej, one są wysoce przetworzone w suchej karmie - obróbka termiczna, chemiczna itd. Takie białko nie ma nic wspólnego z białkiem naturalnym
Karmy kocie mają inny skład - inne jest zapotrzebowanie na wszystko u kotów, białka tu nie mają większego znaczenia. Barf dla kotów i psów wygląda tak samo - z tym że pies jada w całości a kotu trzeba zmielić i w sposób wymyślny skomponować bo kot jest wybredny w tym co je.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cody
Starszy goldeniarz
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 431
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:05, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
bajaderka123 napisał: |
Karmy kocie mają inny skład - inne jest zapotrzebowanie na wszystko u kotów, białka tu nie mają większego znaczenia. Barf dla kotów i psów wygląda tak samo - z tym że pies jada w całości a kotu trzeba zmielić i w sposób wymyślny skomponować bo kot jest wybredny w tym co je. |
na wszystko to chyba nie, barf jest przecież taki sam różnice miedzy psią a kocią karmą tkwią w zawartości mikroelementów, witamin,
Gośka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:31, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
No właśnie to miałam na myśli....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:04, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
urielx napisał: | Podsumowując dyskusję... mmmh nie można wyciągnąć tak na prawdę konkretnych wniosków jak ogólnik, że: Pies powinien się dobrze zdrowo odżywiać... ale pojęcie dobrze jest zbyt szerokie a przy pojęciu zdrowo różni właściciele mają różne doświadczenie. Luna teraz je kasze z ryżem z przewagą ryżu, plus gotowane warzywa i dodatki mięsne... za jakiś czas kupie dodatkowo karmę britta - wydaje mi się, że w niczym nie ustępuje ona rc. Poza ceną. |
Kasza z ryzem z nadmiarem ryżu plus dodatki mięsa....hmmmm
Nadal nie rozumiesz....to powinno być mięso z małym dodatkiem warzyw i śladowymi ilościami ryżu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
urielx
Goldeniarz
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:51, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Mięsa powinno być ok 30%, tzn. białka i staram się aby mniej więcej tyle było. Żywiąc psa jedynie karmą - co wielu jest tego zwolenników, białka było by w podobnej ilości. Aby było tak jak piszesz to musiał bym karmić Lunę praktycznie samym mięsem a to nie wykonalne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:33, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
30% dodatków mięsnych nie jest równe 30% białka...
Kasza, ryż to są wypełniacze i tak na prawdę może ich w ogóle nie być...rozumiesz? Taka zaklej dupa ... pies tego nie potrzebuje, nie ma w tym nic bez czego pies nie jest w stanie przeżyć.
No i o to mi właśnie dziewczyny chodziło Że jedzenie wysokobiałkowe przetworzone może powodować problemy . Myślenie to samo, albo podobne z tym, że inaczej ujmowane ... wiemy o co chodzi
A co do kociej karmy, to ja właśnie wielokrotnie czytałam że jest w niej za dużo białek i może dość do przebiałczenia organizmu. Inna rzecz ile ten pies by musiał tego zjeść i jak długo żeby to było dla niego szkodliwe. I nie nie zamierzam psa kocią karmą żywić... ale tak myślę, że może jednak pies nie wykituje jak od czasu do czasu kotu coś podje z miski...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:41, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Biorąc pod uwagę najbogatsze białkowo mięso - o zawartości jakieś 60% białka w 100gramach. Jeżeli dajesz psu 1 kg pokarmu dziennie (przykładowo żeby łatwo było liczyć) to:
30% tej porcji to będzie 333 gramy mięsa....a w nim aż ponad 60% wody jest, do tego straty białka podczas gotowania....wychodzi że z tych 333g mięsa zostaje jakieś 140g masy po odliczeniu wody i w tym białka jest tylko połowa czyli 70g
Policz ile to jest procent z tego kilograma....7% białka
W jadłospisie twojego psa jest mniej niż 7% białka....z czego jest ono przetworzone więc słąbo przyswajalne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia i Fibi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 15 Wrz 2012
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 20:15, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
bajaderka123 napisał: | Wiesz...są psy które całę życie nie chorują choc są karmione Pedigree....
Nie wiesz jak przyswajalna jest karma....robisz dokłądne badania co kilka miesięcy - dokładna biochemia z zawartością wszystkich pierwiastków?
Przyjrzyj się skłądowi tej karmy....i porównaj z analizą skłądników innych karm. Jedzenie ziemi wyraźnie świadczy o wysokich brakach substancji mineralnych w diecie. Psy tak nie robią bo lubią smak ziemi.... |
To znaczy, że RC jest tej samej jakości, co Pedigree Jak dotąd słyszałam raczej opinie, że jest w nim za dużo zbóż, na co niektóre psy mają uczulenie, ale nie słyszałam, żeby było to takie świństwo, jak Pedigree, czy żeby nie było tam wystarczającej ilości składników odżywczych
Nie robię jej dokładnych badań, co kilka miesięcy, bo raczej nie jestem zwolenniczką badań bez powodu ani u ludzi ani u psów. Co do przyswajalności mogę jedynie stwierdzić, że kupy są względnie małe i jest ich względnie mało - dwie dziennie, ponadto mają właściwą konsystencje, nie ma też wzdęć. Sierść ma ładną i nie wypada i generalnie czuje się dobrze. Tę ziemię jadła maniakalnie od początku także, kiedy była na Arionie Arion też ma jakość Pedigree?
Nie zmienia to faktu, że karmę zmienię, bo już mnie zniechęciłyście, zresztą wolę nie ryzykować zwłaszcza, że i tak sporo płacę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:36, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Pedigree przynajmniej podaje ile dają tego cudownego miesnego czegoś, royal nie .
Nie wiem jaki jest tak na prawdę, bo ciężko go porównywać kiedy producent nie pisze nam dokładnie co w karmie jest .
Tak jak zostało napisane, są psy które całe życie mają normalną kupę i lśniącą sierść na marketówkach, co nie znacza że są zdrowe. Dla przykładu 15 letni max, pies mojego byłego był całe życie na takim jedzeniu + domowe żarcie, resztki z obiadów itd. Pies zdrowy więc wszystko gra, psu wysiadły nerki, ale nikt mnie nie sluchał, jak mówiłam, że pies jest źle żywiony . Jego właściciele mieli inną teorię na temat jego choroby a ja jestem głupia bo psu normalnie pojeść nie daję ...ziemniaków z sosem, kości z rosołu itd rzeczy .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shinigami dnia Czw 20:37, 04 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|