Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
drako2013
Miłośnik goldenów
Dołączył: 26 Sie 2014
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:40, 13 Lis 2014 Temat postu: WYBREDNY psiak - POMOCY! |
|
|
w ostatnim czasie mam problem z psiakiem. A dokładnie z jego jedzeniem.
Zaczęło się z pozoru niegroźnie. Drako w pewnym momencie stwierdził, że sucha karma na której był nie smakuje mu. Więc zaczęliśmy ją dosmaczać.
Na początku wystarczyły małe urozmaicenia, kawałek mięska, zalanie karmy bulionem, czy nawet wodą, żeby wcinał z apetytem.
Jednak po czasie zaczął wybierać smaczki, zostawiając karmę. Doszło do tego, że gdy na karmie jest troszkę jogurtu potrafi go wylizać, a karmę wypluć. Zdaje sobie sprawę, że takie dosmaczanie nie było zbyt wychowawcze, ale to pierwsze co mi przyszło na myśl.
Czy ktoś miał podobny problem i go skutecznie rozwiązał? Bo mi już ręce opadają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:12, 13 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Tak.
Pies instynktownie NIE chce jeść tego co nie jest dla niego odpowiednie.
Dlatego nigdy psa nie zmuszałam do jedzenia suchej karmy.
Brutus na poczatku dostawał jedzenie gotowane (mięso z wrzywami) / surowe
Teraz od lat już tylko surowizna
Młody szczenior od 8 tygodni zycia tez jedzie na surowiznie.
Obaj sobie bardzo chwalą i nie ma żadnego wybrzydzania przy miskach.
Finasowo wychodzę na plus.
Psy zdrowotnie wychodza na plus
Wszyscy są szczęśliwi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia i Fibi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 15 Wrz 2012
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 2:29, 14 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
bajaderka123 napisał: | Tak.
Pies instynktownie NIE chce jeść tego co nie jest dla niego odpowiednie.
Dlatego nigdy psa nie zmuszałam do jedzenia suchej karmy.
Brutus na poczatku dostawał jedzenie gotowane (mięso z wrzywami) / surowe
Teraz od lat już tylko surowizna
Młody szczenior od 8 tygodni zycia tez jedzie na surowiznie.
Obaj sobie bardzo chwalą i nie ma żadnego wybrzydzania przy miskach.
Finasowo wychodzę na plus.
Psy zdrowotnie wychodza na plus
Wszyscy są szczęśliwi |
Tak, tylko jak tego próbowałam okazało się, że po miesiącu wszechzachwytu reakcja na mięcho w misce nagle zrobiła się dokładnie taka sama jak na suchą. Znudziło się. Codziennie wyrzucałam surowe mięcho do śmieci. Mało fajne
Ostatecznie wróciłam do suchego. Wkurzyłam się wreszcie, postawiłam michę z karmą i jedz albo nie, twoja sprawa. Trochę pomarudziła ale zaczęła w końcu Teraz już znacznie mniej grymasi - może to też kwestia sterylki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:17, 15 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Błąd w rozumowaniu.
Normalnym objawem przy surowiznie jest fakt, że pies zasysa jak jamochłon, a po pewnym czasie przestaje...
Po prostu w końcu się najadł. Nie w sensie napełnił brzuch, tylko zaspokoił potrzeby organizmu jeżeli chodzi o składniki pokarmowe - zapełnił także mgazyny. Pamiętaj, że psy są zwierzętami doskonale przystosowanymi do głodu... nieregularnego spożywania posiłków itd. Z tego własnie powodu nie trzeba sobie zawracać głowy bilansowaniem - bilans ma się zamknąć w ciągu 10-14 dni, a nawet dłuzej. I w momencie gdy pies stwierdza - dziś nie jem... to niech nie je. Stawiasz miskę, zjada to ok. Jak nie zjada to po 15 minutach frunie do lodówki i następne karmienie po 24 godzinach. To mięso nadal nadaje się do skarmienia i wcale nie trzeba go wyrzucac do kosza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bajaderka123 dnia Sob 21:18, 15 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
drako2013
Miłośnik goldenów
Dołączył: 26 Sie 2014
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:29, 16 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
bajaderka123 też się zastanawialiśmy nad karmienie Draka surowym mięsem, bo jak tak dalej pójdzie,to nam psiak wychudnie nie do poznania. Tylko jest jeden problem, w sklepach jest mały wybór miecha w przystępnej cenie ( głównie indyk, kurczak, ewentualnie wołowina 2 klasy). Zastawiam się, czy karmienie psiaka nieurozmaiconym jedzonkiem nie zaszkodzę mu? I kolejne pytanie jaka ilość jedzonka byłaby dla niego odpowiednia. Od czego zacząć? Jak to jest u was?
Jestem dość zielona jeśli chodzi o karmienie surowizną, więc każda podstawowa informacja będzie dla mnie cenna
Jak dotąd przerobiliśmy wyłącznie jedzonko gotowane ( które Drako uwielbiał) no i karmę suchą ( którą zjadł ok. 3 worki po 15 kg i mu się znudziło).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez drako2013 dnia Nie 15:32, 16 Lis 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:43, 17 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
W sklepach pod dostatkiem masz wołowiny, wieprzowiny, kurczaka i indyka. Do tego okresowo pojawiają sie gęsi i kaczki w promocjach (elementy sa naprawde tanie). W Lidlu i Biedronce co jakis czas wyskakuje w promocji królik. W barach sushi poppytaj o odpady porozbiorowe z łososia.
Może warto zamiast do sklepu iść na targ czy bazarek nieco dalej niż "koło domu"?
To naprawdę wystarczające urozmaicenie dla psa...
Ilość jedzenia to 1-3% obecnej wagi ciała. Przy czym szczenieta intensywnie rosnące moga jeść nawet 3% docelowej wagi ciała = ok 6-10% wagi obecnej.
Jeżeli chcesz poczytać o Barfie - zapraszam na barfnyswiat. Tam znajdziesz odpowiedź na wszystkie nurtujące Cie pytania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drako2013
Miłośnik goldenów
Dołączył: 26 Sie 2014
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:56, 17 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
dzięki za pomoc. Zastanawia mnie tylko czy psiakowi takie jedzono po pewnym czasie też się nie znudzi?[/i]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|